Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Schamann
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Ex-Stolica
|
Wysłany: Czw 10:35, 05 Kwi 2007 Temat postu: Humor ze szkolnych ław i zeszytów... |
|
|
Tutaj walcie, jak macie jakąś miażdżącą sytuację z lekcji do podzielenia się z innymi... Chodzi tak o teksty sytuacyjne jak i wszystko inne, co śmieszy ucznia w ciężkim dniu jego harówki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kromal
Fan Forum
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z kątowni.
|
Wysłany: Czw 12:00, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
moja wychowawczyni, nauczycielka matematyki, tak zwana Janka, do dziewczyn, które mówią 'ale myślałam...' a ona na to 'jak mogłaś myśleć?!' albo ostatnio 'ty nie możesz myśleć!' xD
albo ta sama kobieta 'zróbmy sobie stosunek'
nauczyciel geografii, kochany Marek, przy pytaniu mówi 'no gdzie jest najwięcej polaków na świecie?' [chodziło ofkors po za polską] na to uczeń 'w Polsce!'
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schamann
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Ex-Stolica
|
Wysłany: Czw 13:08, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
To ja nie zapomnę, jak w szkole na lekcji historii było jakieś zamieszanie pzed feriami i mi Kastel akurat wtedy dawał jakąś płytę z piosenkami Rammsteina... Miałem ochotę się pochwalić, więc odwróciłem się do koleżanek siedzących za mną... Jedna z nich, jak jej powiedziałem, że to Rammstein, się zapytała, czy to jakiś kardynał niemiecki
Albo ta sama dziewczyna kiedyś myślała, że Lufthansa to jest miasto
A co do wesołych lekcji - u nas niemiec to jest porażka i jeden wielki polew... Kiedyś nam już zmęczona germanistka powiedziała, że kiedyś jakiś facet przychodzi do kantoru i się pyta "Po ile stoi Franek?"... Chodziło mu o aktualny kurs Frank'a szwajcarskiego....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kromal
Fan Forum
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: z kątowni.
|
Wysłany: Pią 11:22, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
hah xD
my mamy teraz piątego nauczyciela niemieckiego od 1 klasy. jedna babka zrezygnowała po jednej lekcji, bo jej się potem śniło, że wyskakiwaliśmy przez okna. xxxDD
a babce, która jako druga nas uczyła, na koniec pierwszego semestru pokazywała kart. i spr. nam. i ona mówi 'tylko wszystkie mają do mnie wrócić', a kolega większość potargał i wyrzucił przez okno xD dostała chyba 4 spowrotem i nic nie mówiła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Comarka_T-ów
Fan Forum
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: ale co skąd??
|
Wysłany: Pon 12:12, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
kiedyś na lekcji angeielskiego zgłaszalam sie i bylam aktywna (jak ż/rzadko.... jak nigdy) i brakowalo mi ostatniego (3) plusa do 5(z plusow= za aktywność). no i gośc sie pyta-pod koniec lekcji- "komu plusa" no i tam mowi i mowi.... i mnie nie wymienił. a ja mowie mu ze bylam aktywna... a on domnie "dobra. masz:D" a ja juz happy. a on "nie! jednak nie dostaniesz bo to 3" i sie facet smieje. aja sie zdeberwowalam i powiedzialam: Ale z pana jest kanalia ( )! a on wpisał mi uwage i dał mi plusa! <lol2>
potuczonam.
kolega na lekcji języka polskiego cos "rozrabia" babka siw wkurza i go opieprza! on speszony wstaje i mówi:"Przepraszam, zachowałem sie jak gówniaż" <lol2>
(oczywiscie teraz to nie jest smieszne...a le trzebabylo tam byc:D )
jak mi sie cos przypomni to napisze:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cuddy
Offtoper
Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 538
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10
|
Wysłany: Pon 18:43, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No to z takich sytuacji które na pozór się nie wydają śmieszne to przypomina mi się taka z której cała grupa chłopaków na wf miała bekę :
Gramy w piłkę nożną i taki mniej aktywny kolega wybija aut i zrobił to źle...drugi taki uber sportsmen mówi mu "Źle wybita" a ten pierwszy oburzony odpowiedział mu na to
"Sam żeś źle wybity"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Comarka_T-ów
Fan Forum
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: ale co skąd??
|
Wysłany: Pon 20:33, 09 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
<lol2>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Comarka_T-ów
Fan Forum
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: ale co skąd??
|
Wysłany: Pią 21:22, 27 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
kolega ostatnio wyrzucił wskaźnik przez okno z 2 piętra -na lekcji...<lol2>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Schamann
Administrator
Dołączył: 20 Sty 2007
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Ex-Stolica
|
Wysłany: Sob 11:57, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ehem? Jaki wskaźnik?
A żeby nie było offtopa - koleżanka przyniosła do szkoły szklaną, ładną kulkę z czymś zatopionym w środku... Dwóch kumpli, kiedy ją niezależine od siebie i w innym czasie i miejscu do ręki wzięli, to pierwsze co zrobili, to rzucili nią z całej siły o podłogę... (myśleli że jest gumowa) Teraz to może nie jest śmieszne, ale trzeba było tam być - polew był niemały...
Edit: Comarko, to musiało zabójczo wygklądać z daleka...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Schamann dnia Sob 13:22, 28 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Comarka_T-ów
Fan Forum
Dołączył: 30 Sty 2007
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: ale co skąd??
|
Wysłany: Sob 12:56, 28 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
wskaźnik..... to taki patyk co np. jak jest mapa to zeby nie szturać paluchami po mapie-uzywa sie takiego ok. półmetrowego kijka i to jest wlasnie wskaźnik:) aha zapomnialam dodac ze kolega siedział w ostatniej ławce a okno było w samiuteńkim przodzie:)
no i oczywiscie zeby nie bylo offtopa:
hmmm.... to jest głupie. <lol2>
jast sobie informatyka. i ja cos robie na kompie i mam sluchawki w uszach i slucham MPgraja. MPgraja wsadzilam pod bluzke zeby nie bylo widac(bo nie wolno uzywac takich sprzetow na lekcji). i podchodzi do mnie gosciu i mówi: "Kaśka!" (gosc do wszystkich dziewcyn mowi kaśka- nikt nie wie dla czego) ja wyjmuje słuchawki z uszu i mowie ze nie jestem "kaśka" a on :"co tam masz" a ja.... mowie ze po cichutku sobie slucham muzyki, bo mi sie w tedy latwiej pracuje.... a on "no to pkaz czego tam sluchasz" ...no to ja.... zeby nie bylo.... mowie"oczywiscie"..... i czynam wyciagac tego MPgraja spod bluzki....ale bluzka miala takie marszczenie na gumce i MPgraj zaplontal mi sie w ta gumke<lol2> i ja tak siedze , gosc nademna stoi, a ja tak grzebie sobie w dekoldzie<lol2> i mowie ze mi sie zaplontalo...<lol2> a gos na to...."to juz nie pokazuj" <lol2>!!!!! (gos ma gdzies tak kolo 40 lat) i odszedl <hahaha>
ale mi glupio bylo<lol2>!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|